Wolves RPG

Zamasta

Położyła się przy wodospadzie bacznie obserwując wilki.

Jiraiya

Znów czując się obserwowana odwróciłam łeb i spojrzałam w oczy Blizz
- Hm? - mruknęłam

Aiedail

- Aiedail - odparłam patrząc na Zamastę. Ciekawe ma imie - pomyślałam.
Zapatrzyłam sięw wodę. Pływały tam maleńkie rybki i bawiły się w berka.

Zamasta

Wyszczerzyła kły i wstała. Po chwili przysiadła na tylnych łapach.

Jiraiya

Wciąż patrzyłam na Bliz oczekując na odpowiedź. Lewym uchem podążałam jednak za głosami innych wilków, jakby od niechcenia

Aiedail

Spojrzałam na Jirayę i Bliz. Przyglądałam im sięprzez chwilę.

Zamasta

Spojrzała na Aiedaile Znajomość może być interesująca... pomyślała i położyła się kładąc łeb na łapach i patrząc na dwa pozostałe wilki.

Aiedail

Spojrzałam na Zamastę. Napiłam się wody i usiadłam w niej żeby mnie trochę ochłodziła.
Patrząc na Bliz i Jirayę pomyślałam, że wilki to naprawdę dziwna rasa.

Jiraiya

Fuknęłam w końcu poirytowana oczekiwaniem na odpowiedz

Zamasta

Uśmiechnęła się przebiegle odkrywając swoje zęby.

Aiedail

Znudzona lekko patrzeniem na wilki zaczęłam obserwować ryby w rzece. Od czasu do czasu łapałam ktorąś a potem wypuszczałam spowrotem do wody.

Jiraiya

Podniosłam sięznudzona, wyminęłam Bliz i zniknęłam w krzakach

Zamasta

Spojrzała za odchodzącą. - Długo tu jesteś? - zwróciła się do Aiedail.

Aiedail

- Nie. - odparłam - właściwie dopiero co tutaj przybyłam i nie znam zbyt wielu wilków. A ty?

Zamasta

- Niestety ale tak samo. Jesteś pierwszym wilkiem którego poznałam - pomachała delikatnie ogonem. - To może idziemy się zapoznać z terenem? - spytała siadając na tylnych łapach.